wtorek, 4 grudnia 2007

Cyganie

Stój tutaj, nie odchodź i się nie ruszaj na krok, bo porwą cię Cyganie, zabiorą cię i sprzedadzą na czarnym rynku cudzych kobiet. Daj mi rękę, bo zaraz cię wypatrzą w tłumie, schowaj się za moimi plecami, załóż czarne okulary. Już wyciągają po ciebie te swoje drobne, zręczne dłonie. Uciekaj, ukryj się, znajdź policjanta i nie zapomnij, gdzie mieszkasz. Nie zapomnij nazwiska, imion rodziców. Tutaj masz drobne, w razie gdyby coś się stało, ale nie wyjmuj ich bez potrzeby, nie kuś złodzieja, nie kuś losu. Uważaj na siebie, zakładaj ciepły płaszcz, wieje wiatr, wysusz włosy przed wyjściem, weź parasol, może padać.
Stój tutaj, bo porwą cię Cyganie, wcisną w akordeon, włożą pod kapelusz... - zaczynam mówić, całkiem pijany, a dalej idzie już samo, jak litania. Uważaj, przed snem sprawdź dno szafy, spójrz pod łóżko, odkryj wszystkie ciche kąty... - zaczynam mówić, choć mamy już 20 lat.

2 komentarze:

nincompop pisze...

a wlasnie, ze 21:P

nie da sie wylaczyc tej badziewnej weryfikacji komentarzy? bo nie chce mi sie slepic za kazdym razem, gdy chce przeazac jakas swoja madrosc.

szlengel pisze...

21 mi nie pasowało. nie wiem, pewnie się nie da, ja się nie znam na takich technicznych nowinkach. no ale to pewnie po to, by nie dostawać "Hej, bardzo ciekawy blog! Mam dla Ciebie pracę, która z pewnością Ci się spodoba i pozwoli wzbogacić Twoje wnętrze! Wejdź na www.gówno.pl i sprawdź to!". Albo czegoś w tym guście.
pzdr